Na Mieście

Widziałem jak jadła gdzieś na mieście
Stwierdziłem w sumie, że podejdę
Bo wyglądała tak pięknie
A ten uśmiech, łap mnie bo zaraz zejdę

Z reguły nie opuszczam domu mam na to tysiąc powodów
Lubię samotność ze sobą czasem męczy brak kogoś
Pragnę się dzielić połową serca więc szukam znowu
Dzisiejszą misją wyjść solo ale wrócić z tobą

Spaceruję uliczkami bez celu szukając jej
Jeszcze tego nie wiesz jestem coraz bliżej ciebie ( wow )
Brak mi sił robię przerwę, zaglądałem prawie wszędzie
Bary, puby, restauracje w końcu dostrzegłem ciebie

Jednym uśmiechem poprawiłaś cały mój dzień
Nie wiedząc nawet, że ktoś zauważy w sumie
Słodka jak owoc, którego smaku poszukuję 
Spływa czekolada po ustach ja się delektuję 

Widziałem jak jadła gdzieś na mieście
Stwierdziłem w sumie, że podejdę
Bo wyglądała tak pięknie
A ten uśmiech, łap mnie bo zaraz zejdę

Wiele pięknych dziewczyn wokół
Znajdę cię bez zbędnych pokus
Chcę dać od siebie coś więcej
Niż tylko skraść Ci serce
Nie zabłysnę tekstem to pewne jak będziesz
Chciała oddać mi na tacy serce lekko się uśmiechnę

Podchodzę do niej lekko niezręcznie, mową ciała szepta zjem Cię
Patrzę prosto w jej oczy i mówi za mnie serce
Wyglądasz dziś pięknie chcę Ci to mówić częściej
Nim to zrobię wiedz, że wymarzyłem Cię pisząc ten refren

Widziałem jak jadła gdzieś na mieście
Stwierdziłem w sumie, że podejdę
Bo wyglądała tak pięknie
A ten uśmiech, łap mnie bo zaraz zejdę

Widziałem jak jadła gdzieś na mieście
Stwierdziłem w sumie, że podejdę
Bo wyglądała tak pięknie
A ten uśmiech, łap mnie bo zaraz zejdę



Podoba Ci się ten utwór?

Jeżeli chcesz wspierać moją twórczość, kup go! Da mi to motywację by tworzyć więcej dobrej muzy!

Ewentualnie, jeżeli nie zbierasz płyt a i tak chcesz mnie wspierać, kup mi kawkę do dalszej pracy :)